www.kaufland.fora.pl

Ja

Hejo.
Jak jest w waszych marketach? czy wasi kierownicy hali badz WBL-owie maja plecy u Dyrektora/ki ? czy kiedy naduzywaja swojej wladzy-to czy pracownik moze liczyc na obrone wlasna przy rozmowie jesli takowa sie odbedzie?
Chodzi mi o zle traktowanie pracownikow ,szykanowanie,mobbing,dyskryminacje ( np bo gebe mam nie taka jak powinnam albo nie jestem piekna! :/ ) czy macie jakies wsparcie u innych pracownikow? czy tez boja sie cokolwiek powiedziec bo Dyrektor slucha tego co ma do powiedzenia Kierownik?
Pozdrawiam Smile

kaliszanin

u nas w Kaliszu mają duze plecy bo WBL swieżych to żona dyrektora:) takze jest ogolnie cięzko i nikt jej nie lubi wszystcy ja akceptuja ze wzgledu na meza

bąbel

Ja również pracuję w kaliszu, ale mam odmienne zdanie. moim przełożonym jest inny wbl, który też nie jest osobą lubianą, ale akurat co do powrotu dyrektora piszesz jakieś bzdury. nareszcie zrobił porządek w tym burdelu, można wreszcie jakoś normalnie pracować.

Malwina

Kaufland Kalisz

Ludzie co za głupoty piszecie , aż czytać się tego nie chce . W Kaliszu rządzi tylko i wyłącznie dyrektor marketu i na pewno nikt nie ma wpływu na jego podejmowane decyzje .

Malwina